Domyślna treść artykułu.
W każdym nowo utworzonym artykule pokaże się wpisany tutaj tekst. Wpisz więc tutaj domyślną treść nowego artykułu lub instrukcję dodawania nowego artykułu dla swojego klienta.
26.02.2025
Alan Zacharzewski
7 sposobów, by Tłusty Czwartek sprzyjał efektywności i dobremu samopoczuciu
Tłusty Czwartek kojarzy się przede wszystkim z jedzeniem pączków i drobną „przerwą” od codziennych zasad zdrowego stylu życia. Jednak nawet w ten dzień można znaleźć rozwiązania, które pozwolą nam czerpać radość z tradycji, a jednocześnie zachować względnie dobrą formę, energię oraz jasność myślenia przez cały dzień. Poniższy artykuł ma na celu pokazanie, że Tłusty Czwartek nie musi wcale oznaczać spadku efektywności czy ospałości – przeciwnie, może stać się okazją do zrobienia czegoś dobrego dla siebie i swojego zespołu.
W normalnych warunkach organizm dość sprawnie reguluje poziom cukru we krwi, jednak w dzień pełen słodkich przekąsek (szczególnie pączków bogatych w cukry proste) nietrudno o chwilowe przeciążenie. Efekt tzw. „cukrowego skoku” (ang. sugar rush) wiąże się z nadmiarem glukozy w krwiobiegu, którą organizm stara się zneutralizować poprzez zwiększoną produkcję insuliny. Kilkadziesiąt minut później może pojawić się nagły spadek energii (ang. sugar crash), przejawiający się sennością, obniżonym nastrojem oraz problemami z koncentracją.
W miejscu pracy taki scenariusz przekłada się na mniejszą efektywność, częstsze błędy czy brak motywacji do działania. Osoby, które dbają o swój dobrostan, mogą zaplanować dzień tak, by cieszyć się słodkim poczęstunkiem, a jednocześnie uniknąć przytoczonego „maratonu cukrowego”. Wystarczy parę prostych zabiegów związanych z tym, co robimy przed, w trakcie i po zjedzeniu pączka.
Zanim sięgniesz po pączka, rozważ wypicie szklanki letniej wody z łyżką octu jabłkowego. Badania naukowe pokazują, że kwas octowy spowalnia wchłanianie glukozy w jelitach, dzięki czemu organizm nie doświadcza tak gwałtownej huśtawki cukrowej. W efekcie rzadziej pojawia się nagłe zmęczenie czy problemy ze skupieniem – szczególnie ważne, jeśli przed Tobą kluczowe spotkanie czy deadline.
Drugim sprzymierzeńcem przed pączkowym świętowaniem jest błonnik. Dlaczego? Produkty z dużą zawartością błonnika (np. pełnoziarniste pieczywo, warzywa lub rośliny strączkowe) pomagają w stabilizowaniu poziomu cukru we krwi. Kiedy w posiłku znajduje się dużo włókna pokarmowego, glukoza wchłania się wolniej, a organizm dłużej czerpie energię z jedzenia. Dzięki temu nawet jeśli zjesz pączka, nie odczujesz tak dotkliwie gwałtownego wzrostu i spadku poziomu energii, który często idzie w parze z obfitym spożyciem cukrów prostych.
Praktyka mindfulness polega na byciu w pełni obecnym w danej chwili i może odnosić się również do jedzenia. Jeśli masz możliwość zjedzenia pączka bez pośpiechu, wykorzystaj to jako okazję do skupienia się na smaku, fakturze i zapachu. Zamiast rozpraszać się powiadomieniami w telefonie, przeznacz minutę czy dwie wyłącznie na delektowanie się tym, co masz na talerzu. Takie podejście, według badań nad uważnym jedzeniem, pomaga nie tylko kontrolować wielkość porcji, ale także zapobiega odruchowemu dojadaniu wynikającemu z czystego przyzwyczajenia. Krótko mówiąc, kiedy mózg wie, że coś jesz, rzadziej poprosi o dokładkę.
Jeżeli Tłusty Czwartek celebrowany jest w biurze, można wykorzystać moment wspólnego jedzenia pączków do drobnej aktywności intelektualnej. Dla przykładu, poproś każdego o przyniesienie ze sobą jednej ciekawostki (może to być nowinka technologiczna, naukowa czy kulturowa). Prezentacja tych faktów podczas pączkowego spotkania pozwala uniknąć „rozjechania się” myślami w kierunku senności, a jednocześnie pobudza obszary odpowiedzialne za przetwarzanie informacji. To także świetny pomysł na mikro-integrację zespołu, wzmacniającą relacje między pracownikami.
Jednym z najlepszych sposobów na zrównoważenie słodkiej porcji jest lekka aktywność. Nawet pięć minut chodzenia (np. pomiędzy biurkami, korytarzami albo do pobliskiego sklepu) może stymulować krążenie krwi i przyspieszać metabolizm. Zyskuje na tym również mózg, bo lepsze dotlenienie zwiększa gotowość do skupienia i zapobiega efektowi popołudniowej „drzemki na jawie”. Co ciekawe, eksperymenty nad krótkimi przerwami pokazują, że niedługi spacer potrafi ożywić kreatywność i poprawić nastrój.
Jeśli spacer jest niewykonalny (np. ze względu na niepogodę czy ograniczoną przestrzeń), alternatywą mogą być proste pozycje jogi sprzyjające trawieniu. Wiele osób praktykuje tzw. „kocie grzbiety” (Cat-Cow) albo „pozycję dziecka” (Balasana). Te ćwiczenia otwierają klatkę piersiową, regulują oddech oraz delikatnie uciskają brzuch, pomagając organizmowi poradzić sobie z sytością. W efekcie redukuje się poczucie ciężaru i ogranicza ryzyko nagłego spadku formy tuż po wchłonięciu słodkiego posiłku.
Oddech to często niedoceniane narzędzie. Głęboki wdech nosem i wolny wydech ustami wspiera pracę układu przywspółczulnego, odpowiedzialnego za regenerację i uspokojenie organizmu. Po pączku, gdy insulina już zaczyna „zbierać” cukier z krwi, może wystąpić uczucie ociężałości. Wystarczy jednak przeznaczyć 1–2 minuty na skoncentrowane oddychanie, by odczuć sporą ulgę i zmniejszenie senności.
Wiele osób obawia się, że wprowadzanie zdrowych nawyków do słodkiego świętowania zburzy całą „magiczność” Tłustego Czwartku. Tymczasem proponowane zmiany są mało inwazyjne i łatwe do wykonania. Nie wymagają zakupu drogiego sprzętu ani wykonywania długich ćwiczeń czy przygotowywania specjalnych posiłków. Wszystko sprowadza się do:
Badania z zakresu dietetyki i psychologii zdrowia potwierdzają, że nawet drobne kroki podejmowane w codziennym trybie życia sumują się, prowadząc do zauważalnych efektów. W Tłusty Czwartek – gdy mamy do czynienia ze skondensowaną dawką cukru – te kroki nabierają jeszcze większego znaczenia. Z punktu widzenia wellbeingu firmy, takie zachowania pokazują też, że dbałość o pracowników nie kończy się na jednorazowym poczęstunku, ale rozszerza się na budowanie dobrych nawyków i świadomości żywieniowej.
Nie trzeba rezygnować z pączków, by zachować energię i efektywność w Tłusty Czwartek. Wystarczy podejść do tematu z odrobiną świadomości i zastosować proste, naukowo poparte metody. Dzięki nim można ograniczyć skoki cukru we krwi, uniknąć gwałtownego zmęczenia i zadbać o dobrostan – tak swój, jak i całego zespołu.
Takie strategie są nie tylko łatwe w realizacji, lecz także przekładają się na lepsze samopoczucie i stabilniejszą koncentrację w ciągu dnia. W konsekwencji Tłusty Czwartek może być nie tylko świętem pączków, lecz również okazją do zadbania o zdrowie fizyczne i psychiczne, co przyniesie wymierne korzyści zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
Zapraszamy na nasze sociale:
Napisz do nas na: